środa, 7 maja 2014

Zaczynamy

Cześć,

Przeglądając internet miałem wielokrotnie problem ze znalezieniem czegoś ciekawego dla dzieci. Dochodziłem momentami do wniosków wręcz fatalnych, że w Polsce dominuje filozofia, iż najlepszą rozrywką dla całej rodziny jest spacer... po centrum handlowym, a szczytem rozrywki dla dziecka jest samochodzik na "2 PLN".

Niedzielny spacer rodzinny ogrnicza się do Galerii Handlowej -  kino, sala zabaw (bez względu na pogodę) wszystko byle nie świeże powietrze.

A jeśli nie Galeria to są trzy możliwości:
1. Podwórko - rodzice najchętniej by wypchnęli dzieci na dwór, żeby mieć spokój
2. Bajki - od rana do wieczora, jest teraz tyle kanałów, plus internet, że dziecko może siedzieć non-stop, a jak już wszystko obejrzy to zostaje
3. Konsola, komputer - załamałem się gdy dowiedziałem się, że moi znajomi dają dziecku tablet, żeby sobie pokolorowała na nim, a co z farbkami, kredkami, flamastrami.


Moja żona i ja staramy się jednak ambitniej podchodzić do tematu i to nie ze snobistycznych pobudek, tylko z faktu iż nasze dzieci mają rodziców bardzo mało dostępnych, więc w każdej wolnej chwili staramy się robić coś ciekawego i orginalnego. Może to dziwne ale moja czteroletnie córka nawet nie orientuje się, że na laptopie czy tablecie można grać. Malowanie Kredkami i farbkami jest jej ulubionym zajęciem, a przy zabawie laleczkami potrafi wymyślać takie historie, które nie są spaczone żadnymi "Monster Highami", "Power Rangersami". Natoamist jej prawdziwą miłością są książeczki. Zamęcza kogo się da, żeby jej czytać, a jak nie ma nikogo to bierze małe książeczki i "czyta" młodszemu Bratu. Nas nie rusza akcja "Cała Polska czyta dzieciom" u nas jest to po prostu norma, a książki są stałym elementem horyzontu dziecka.


Drugim problemem jest to iż w Polsce nie jest łatwo znaleźć ciekawe miejsce, które mogło by się spodobać małym dzieciom, czegoś co mogło by ich zainteresować.

Niemal wszystko jest odpowiednie dla dzieci powyżej szóstego roku życia, a co z młodszymi dziećmi i ich rodzicami?

Mają siedzieć na dupce? I powtarzać w kółko bajki i konsolę? Co jakiś czas idąc z rodzicami do Galerii... Handlowej.

Na szczęście ciągle są ludzie, którzy starają się urozmaicać dzieciom, nie tylko swoim życie. Na tym blogu będę starał się relacjonować i polecać miejsca i atrakcje dla dzieci w wieku zbliżonym do wieku moich dzieci.
Oprócz miejsc, w których znajdą się moje dzieci będę starał się umieszczać polecane przez znajomych miejsca, których jeszcze nie udało mi się odwiedzić... może coś z tego wyjdzie.

Zaczniemy od rozrywek dla dzieci od 2 roku ;-)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz